head> Zobacz to, co widzę ja.: [025]

niedziela, października 08, 2006

[025]

Tia, kierowca był w stanie, za to ja nie. Zgubne skutki... Kolonii więc nie obejrzałam tym razem, może uda się za miesiąc, podczas tamtejszego karnawału za to.
W międzyczasie zapodam trochę zdjęć z dotychczasowych wycieczek:

1. Rotterdam...

... jest bardzo nowoczesnym (wojna, okropni Niemcy itd.) ...

...i portowym miastem.


Mnie i moim towarzyszkom podróży:
... najbardziej podobał się królik. Ten jest mój:



2. Den Haag

W Hadze, siedzibie rządu i nieoficjalnej stolicy kraju najbardziej podobało nam się podmiejskie morskie miasteczko Scheveningen :P Jako dzielna Polka wychowana na ekstremalnie zimnych kąpielach w Bałtyku musiałam od razu sprawdzić temperaturę wody, ku przerażeniu koleżanek: "Uhuh, what are you doing? Are you crazy? It must be freezing!" Zimna, ale bez przesady. I oczywiście wiało, Batłyk wypisz wymaluj.


To też nas zauroczyło:




3. A potem przyjechali moi rodzice, i z nimi zwiedziłam między innymi Brukselę:

Groote Markt:

Belgia słynie z czekoladek:


I z sikającego chłopca.


A tutaj inne widoczki:


"sikalnice" :D

Jesteśmy w Unii...


4. A na koniec Antwerpia.